Piszemy naszą historyjke

gunia · Wysłany: Nie 16:24, 07 Mar 2010 Temat postu:

...że Grot nie miał wykonanych wszystkich szczepień i niestety nie mogli wystartowac.Dziewczyna była załamana,ale postanowiła że kupi Grota i wykona na swój koszt wszystkie zabiegi.W krótce potem razem zaczęli brac udział w niższych zawodach...

Qnie · Wysłany: Nie 17:13, 07 Mar 2010 Temat postu:

Po czasie stwierdziła, że to już jej nie wystarcza. Postanowiła, że będzie zdawać na odznakę jeździecką. Mimo, że zdała, nie była zadowolona, bo...

gunia · Wysłany: Pon 7:36, 08 Mar 2010 Temat postu:

Grot jednak nie był typowym koniem sportowym.Był koniem ciężkim,który nie umiał skakac zbyt wysoko.Pomyślała o Wolfie który był rosłym,dobrze zbudowanym kasztanem...

Qnie · Wysłany: Pon 20:16, 08 Mar 2010 Temat postu:

Kochała Grota, ale wiedziała, że z nim nie osiągnie wielu sukcesów.
Nigdy nie sprzedałaby Grota, ale wiedziała, że nie będzie ją stać na utrzymanie 2 koni. Postanowiła, że najlepiej będzie, jeśli...

daga.5553 · Wysłany: Pon 22:09, 08 Mar 2010 Temat postu:

Spróbuje na 2 miesiące dzierżawić Wolfa, aby przekonać się, czy coś potrafi. Koń był świetny ! Potrafił skakać ponad metr, bardzo dobrze reagował na łydkę oraz był bardzo spokojny. Laura, bo tak dziewczyna miałą na imię postanowiła wziąść udział w zawodach ujeżdżeniowych na Wolfie, ponieważ ta dziedzina nie sprawiała mu żadnych problemów.

gunia · Wysłany: Wto 7:32, 09 Mar 2010 Temat postu:

Wystartowali i okazało się że jest w tym naprawdę bardzo dobry.Ogłoszenie wyników: 1 miejsce Wolf i Laura... Dziewczyna nie mogła się nacieszyc była tak dumna z konika że dostał cały kilogram marchewek.

kawa · Wysłany: Czw 15:23, 25 Mar 2010 Temat postu:

Mineły trzy tygodnie , zaczela sie kalendarzowa zima.Ostatnie liscie opadly z drzew przy silnych podmuchach pólnocnego wiatru. Nocami pod stajenke podchodziły lesnie zwierzęta w poszukiwaniu łatwego zeru.Widac , czuły nadchodzące mrozy......

daga.5553 · Wysłany: Czw 20:54, 25 Mar 2010 Temat postu:

Nikt się nawet nie obejżał a już zaczął padać śnieg. Laura codziennie jeździła po godzinie na każdym z komików. Niestety czas dzierżawy szybko minął...

kawa · Wysłany: Pią 10:41, 26 Mar 2010 Temat postu:

Kłopoty i problemy sypaly sie jeden za drugim. A to kontuzja , a to inne chorobsko.Finanse tez szwankowały....

Qnie · Wysłany: Pią 14:39, 26 Mar 2010 Temat postu:

Laura w końcu musiała zrezygnować z dzierżawy. Kiedy przyjechała odwiedzić konie okazało się, że inna dziewczyna dzierżawi jej konia.
Była to wysoka i szczupła blondynka, która zabijała każdego wzrokiem i bardzo źle traktowała Wolfa. (Wiem, że trzeba 3 zdania, ale muszę jeszcze jedno) Laurze bardzo się to nie spodobało, bo bardzo kochała konika i postanowiła...

daga.5553 · Wysłany: Pią 16:28, 26 Mar 2010 Temat postu:

Koniecznie coś z tym zrobić.Powiedziała właścicielowi o nieodpowiednim zachowaniu dziewczyny. On jednak powiedział jej, że ta blondynka jest strasznie bogata, ma dużo pieniędzy i jest jedyną osobą, która chce dzierżawić Wolfa.

gunia · Wysłany: Nie 9:06, 28 Mar 2010 Temat postu:

Laura nie wiedziała co ma zrobic była bardzo zakłopotana.Niestety gospodarz wolał aby bogata blondyna o imieniu Iza dzierżawiła konia,ponieważ więcej na tym zyskiwał.Laura myślała o kupnie konia ale gospodarz wyskoczył z tak dużą kwotą,że nie dałaby rady.

daga.5553

A wtedy wpadła na genialny pomysł. Postanowiła dzierżawić Grota swojej najlepszej przyjaciólce, która dobrze płaciła i dotego dziewczyna miała pewność, że koń trafi w dobre ręce. Po 3 miesiącach dzierżawy uzbierała odpowiednią kwotę i pojechała kupić swojego nowego podopiecznego.

kawa

Ten konik to nie znowu taki " nowy" podopieczny- niestety okazalo sie ze zostal sprzedany .Jego nowa stajnia znajdowala sie bardzo daleko .

Qnie

Laura wiedziała, że gdyby chciała być razem z koniem musiałaby się przeprowadzić, a to nie wchodziło w grę. Bardzo go kochała, ale wiedziała, że to już koniec, że widocznie to nie ona ma być właścicielką konia. Po kilku miesiącach od rozstania z przyjacielem dziewczyna kupiła konia - starego, poczciwego i zmęczonego życiem Johna. (Wiem że trzeba 3 zdania, ale dodam jeszcze troszkę)
Miała zamiar na nim jeździć, ale stan jego stawów jej na to nie pozwalał, więc...