Piszemy naszą historyjke

daga.5553

Ośrodek stał się bardzo popularny. Laura bardzo chciała zdobyć certyfikat na odznaki jeździeckie, aby chętne osoby ze stajni mogły sprawdzić swoje umiejętności. Postanowiła to przemyślek z Piotrem.

Qnie

Piotrek i Laura po niedługiej rozmowie stwierdzili, że to świetny pomysł.
Okazało się, że chłopak już dawno o tym myślał. Ale po wypadku nie chciał Laurze zawracać głowy takimi sprawami.

kawa

W dużym mieście pewna panni - byla zawodniczka a obecnie znana trenerka jeżdziectwa wybierala się z wizytą do swojej przyjaciółki.Zapraszana po wielekroć dopiero teraz znalazla w nawale pracy chwilkę i postanowila odwiedzic koleżanke sprawiając jej tym samym niespodzianke .Zjechala juz z autostrady i jej samochód sunoł pomiedzy polami zblizając się do lasu .Rozkoszowala się ostatnimi promieniami slonca i pieknymi widokami.Ach! jak to dobrze że ma GPS a- nie stresuje się - a trasa obrana przez urzadzenie okazala się bardzo malownicza.W każdym razie nie spodziewala sie niczego złego.
W pewnym momencie zauważyla na skraju lasu..........

kawa

.....padok a na nim pasącego się konika....

daga.5553

Pomyślała, że musi być już blisko, choć GPS nawala.Wyszła z auta i poszła do stajni. Tam spotkała Laurę, która bardzo ucieszyła się na Jej widok.

dakron

przyjaźnie gawędząc obie panie zwiedzały stajnie, nagle w drzwiach siodlarni stanął on.. wysoki, przystojny, czarnooki. Trenerka nie mogła oderwać od niego oczu, poczuła mrowienie na plecach i motyle w brzuchu, już wiedziała że jej życie właśnie się odmieniło...

kawa

O matko -pomyślała , toż to nie jest możliwe!? Młody, czarnooki ,przystojny - jota w jote podobny do kogoś znajomego. Nieeemożliwe...........

dakron

Tomasz!!- przemknęło jej przez myśl, wyglądał o wiele lepiej niż w czasach LO kiedy namiętnie się w nim kochała. Zmężniał, jego twarz nabrał wyrazu twardości. W tejże chwili i on dostrzegł obie kobiety, już wiedziała że i on ja rozpoznał..

kawa

Rozpoznal , a przez jego glowe przetoczyly się wspomnienia .Nie zawsze pozytywne ale ze szczęśliwy hepy endem.Podszedl......

daga.5553

Podszedł do Laury i dosyć nieśmiało przywitał się. Oboje nie wiedzieli, co powiedzieć.Aż w końcu on zaczął....

kawa

Pieknie wyglądasz , nic sie nie zmieniłaś ...ale banały plote sory , ale nie wiem co powiedzieć....

gunia

Nie myślałam,że jeszcze kiedyś Cię zobacze - zarumieniła się - Kurczę,jak dobrze cie widziec.
Może..spotkamy się jutro w pobliskiej restauracji?

dakron

- Niestety jestem tylko przejazdem...

Qnie

-Jutro rano muszę być w firmie mojego ojca. Jestem projektantem i pomagam mu w dużym projekcie. Myślę, że potem mógłbym się z tobą spotkać.

kawa

ok - zdzwonimy się. I pojechala dalej...