Piszemy naszą historyjke

Qnie

okazało się, że John został skradziony swojemu właścicelowi i tak trafił do niej...
Właściciel - szef grupy cyrkowej szukał długo swojego przyjaciela, bo bez niego nie mógł występować. Laura zgłosiła się do cyrkowca i...

daga.5553

Spytała, czy konieczne będzie zwrócić go zpowrotem. Właścicielowi żal się zrobiło, gdy dzieczyna opowiedziała różne historie o tym, co razem przeżyli. Pomyślał, że na pewno się do niego przywiązała i narazie postanowił wraz z całym cyrkiem przyjechać do jej miejscowości.

gunia

Właściciel wiele z konikiem przeżył jak i Laura.Nie chicał dziewczynie robic przykrości.Gdy nadszedł dzień wyjadu cyrku...

Qnie

...Laura była bardzo smutna. Właściciel powiedział, że John jedzie z nim, bo bez niego nie da rady utrzymać cyrku. Ukochany przyjaciel opuścił dziewczynę, która...

daga.5553

Bardzo za nim tęskniła. Dalej pracowała w stajni swojej kumpeli. Była bardzo zajęta, ale cały czas brakowało Jej końskiego przyjaciela.

Qnie

Nie była pewna, czy kiedyś znów będzie właścicielką konia i choć bardzo tego chciała, wiedziała, że to kolejny duży obowiązek.
Po południu, kiedy Laura oglądała zdjęcia z zawodów zadzwonił telefon.
Skontaktował się z nią pewien młody mężczyzna, który miał wspaniałego, sportowego konia...

Olka

dla, którego szukał nowego właściciela, ponieważ jego kontuzja nie pozwalała mu dalej na nim jeździć.

gunia

Dziewczyna była trochę zakłopotan,ponieważ koleżanka miała wrócic za tydzień.Strasznie zależało jej na sportowym koniku,bo chciała wrócic do sportu i zawodów.Właściciel powiedział,że tydzień poczeka...

daga.5553

Laura bardzi się ucieszyła. Z niecierpliwością czekała na swoją znajomą. Czas biegł bardzo szybko i zanim się spostrzegła, już kumpela pojawiłą się w stajni.

gunia

Karolina bardzo Laurze dziękował za opiekę nad jej konikami.Laura opowiedziała jej o telefonie,który może dac jej szansę powrotu do startów w zawodach.Karolina powiedziała jej żeby ją wykorzystała..

Qnie

Następnego dnia była już umówiona na jazdę próbną na Braminie - bo tak piękny kasztan miał na imię. Kiedy przyjechała do prawdziwej sportowej stajni młody chłopak czekał już na nią obok boksu "rudego". Jak się okazało Bramin był prawdziwym pieszczochem, który uwielbiał czyszczenie.

daga.5553

Więc dziewczyna czyściła go dość długo, żeby nawiązać z nim lepszy kontakt. Później na dość sporej ujeżdżalni zaczęła się jazda. Laura od razu zakochała się w Braminie, ponieważ koń świetnie chodził, był bardzo chętny i wygodny do jazdy.

gunia

Chłopak patrzył na nią z podziwem,ponieważ na prawde Laura jeździc potrafiła.Konik był posłuszny zawsze robił to co mu kazali.Laura po jeździe poszła porozmawiac z chłopakiem..

Qnie

Chłopak powiedział, że chodziło mu właśnie o to, żeby Braminem zajął się tak dobry jeździc jak Laura.
Mijały dni przyjaźni dziewczyny z koniem. W końcu chłopak, który już wyleczył kontuzję przyszedł do niej na rozmowę...

daga.5553

Powiedział, że kupuje jeszcze jednego konia, i że on będzie trenował na tym, a dziewczynie zostawi Bramina. Dwa dni później do stajni przyjechał śliczny wałach rasy trakeńskiej. Teraz wspólnie przygotowywali się do zawodów.