wydzielone z wątku o pracy -- wykształcenie a szkolenie

Asia

Ratino, nie znasz nikogo z nas, a pozwalasz sobie na ocenianie, ferowanie wyroków, na podstawie zupełnie błędnych przesłanek... Gdzie Ty wyczytałaś o zaniżaniu poziomu jeździectwa? Ile jazd w naszym Ośrodku obejrzałaś, żeby tak twierdzic? Na szczęście nasi klienci najpierw nas poznają bezpośrenio i jakoś ich nie brakuje.
Jedyną "przewiną" Frednoty jest to że oburzyła się, że ktoś gorzej postrzega osoby z niższym wykształceniem co nie zawsze ma znaczenie i nie świadczy o inteligencji danej osoby. Z czym ja osobiście się zgadzam. Wprawdzie w dzisiejszych czasach zdobycie średniego wykształcenia nie jest wybitnie trudne, ale życie niektórym układa się różnie i nikt nie powinien postrzegac kogoś przez taki pryzmat... Czasami profesor jest chamem, osoba niewyksztłacona wzorem kultury godnym naśladowania. Ja tak zrozumiałam wypowiedzi Frednoty i tyle.
W dalszym ciągu uważam, że kompletnie nic nie zrozumiałaś z toczącej się dyskusji z Shy Lady, a ocenianie jakiegoś miejsca na podstawie forum.... cóż....szkoda strzępic języka i tłumaczyc bo przecież i tak wiesz swoje: masz dwadzieścia kilka lat i wyższe wykształcenie. Gratuluję! Czy może aby z Tobą dyskutowac na forum powinnam się wylegitymowac jakimiś dyplomami bo może nie powinnaś tracic czasu dla kogoś na niewłaściwym poziomie?

procent

Cytrynka

Dziewczyno co ty gadasz? Wpadasz sobie na forum i zaczynasz ustawiać i obrażać Wszystko Podważasz kompetencje ludzi tu pracujących kto dał Ci prawo? Mało tego cytuje Cię "POMOGŁYSCIE MI PODJAC DECYZJĘ ZE STAJNIA INDEKS WCALE NIE JEST TAK DOBRA- skoro takie osoby tam sie przewijają" Znaczy jakie?
No i cóżeś takiego mądrego napisała ty myslisz że ludzie w Rybniku to ciemne masy ty światowa dziewczyna chcesz Ich oświecić kolejna ALFA i OMEGA na forum. Ty masz jakieś kompleksy z tym wykształceniem?

To mówiłam ja Cytrynka, średnie wykształcenie z maturą.

Paskuda · Wysłany: Wto 8:40, 10 Mar 2009 PRZENIESIONY Wto 10:52, 10 Mar 2009 Temat postu:

Iburg · Wysłany: Wto 8:57, 10 Mar 2009 PRZENIESIONY Wto 10:53, 10 Mar 2009 Temat postu:

A ja mam prośbę do Moderatorów o wydzielenie całej tej dyskusi Bo ten watek chyba powstał w innym celu, a teraz jakby dyskusja zmienila kierunek

frednota

Ratina rozpętałaś burze zupełnie nie na temat, tak jak napisała Asia, zdenerwowało mnie ocenianie ludzi po wykształceniu i nic więcej. No cóż, nie powinnam wogóle do Ciebie pisać, gdyż mam tylko wykształcenie techniczne, a Ty studia.
Poza tym jak widzę oceniasz ludzi bardzo szybko nawet ich nie znając.
Pozdrawiam Iza

Myślę sobie o ludziach w stajni, poznałam osoby starsze i młodsze, nie zaglądam nikomu w papiery, jakoś się wszyscy dogadujemy. Środowisko jeździeckie jest spodobało mi się bardzo bo tu nikt nikogo nie ocenia po wykształceniu, pochodzeniu czy zawartości portfela i mam nadzieję, że w Indeksie i nie tylko w Indeksie - nigdy się to nie zmieni.
Wiele osób na tym forum ma swoje konie, swoje stajenki większe czy mniejsze - wszystkich nas łączy jedno - konie.
I tak niech pozostanie, a jeśli komuś to przeszkadza to cóż, tak też bywa Wesoly

frednota · Wysłany: Wto 11:24, 10 Mar 2009 Temat postu:

Ratina jeszcze jedno "frednotka" jak mnie nazywasz, jest zwykłym rekreantem, który klepie tyłek na końskim grzbiecie kiedy tylko może, a instruktorów ocenia po tym jak nauczają i jak potrafią swoją wiedzę przekazać, a nie po tym czy mają dyplom ukończenia studiów czy szkoły średniej.

nongie · Wysłany: Wto 11:50, 10 Mar 2009 Temat postu:

Pomijając wszystkie faux pas i emocje - temat bardzo interesujący.
Spróbujmy jeszcze raz - na spokojnie.

Pytania na które powinniśmy sobie odpowiedzieć wg mnie brzmi:
1) CZY W DZISIEJSZYCH REALIACH ZASADNE JEST WYMAGANIE OD KANDYDATÓW NA INSTRUKTORÓW JEŹDZIECTWA - ŚWIADECTWA DOJRZAŁOŚCI?
1a) Czy od tej reguły mogą być jakieś wyjątki? Jeśli tak - jakie.

frednota · Wysłany: Wto 11:57, 10 Mar 2009 Temat postu:

Znowu będzie lincz, no ale trudno.
Instruktor powinien być osobą pełnoletnią, mającą odpowiednie umiejętności jeździeckie i powinien umieć przekazać swoją wiedzę.
Tyle moim zdaniem.

nongie · Wysłany: Wto 12:02, 10 Mar 2009 Temat postu:

Zaraz Cię zlinczuję Izzie, bo..... za krótko napisałaś !!!!!!! Wesoly

To co napisałaś to jest tylko spis oczekiwań. Wszyscy wiedzą, ze taki powienien być instruktor. Pytanie brzmi - jak takiego znaleźć, wyłuskać, odkryć?

IMHO jest tak:

Sama matura nie gwarantuje niczego, rowniez tego ze ktoś bedzie dobrym instruktorem. Ale zwieksza szansę, ze własciwe osoby trafią do szkolenia. Jednak na tym etapie efekt tego szkolenia to wielka niewiadoma.
Dobry egzaminator ma być kolejnym sitem i nie powinien przepuszczać osób co do ktorych nie ma pewności ze sobie poradzą. No ale czasem moze się pomylić, jest tylko człowiekiem.
Więc ukonczenie kursu instruktorskiego rowniez niczego nie gwarantuje - dlatego własciciel ośrodka jeździeckiego i jego klienci będą kolejnym sitem które ostatecznie pozwoli na oddzielenie ziarna od plew.
Każdy ma tu swoją rolę.

Tylko najlepsi przejdą przez ten SYSTEM filtrujący. Dla mnie świadectwo wykształcenia jest tylko czescią systemu. Moze nie doskonałego - ale kto zna lepszy?

kawa · Wysłany: Wto 12:09, 10 Mar 2009 Temat postu:

Na kandydata na instruktora jest wymagane 18 lat ukonczne i ukończenie szkoły średniej - nie swiadectwo maturalne .
To taka mała różnica .

frednota · Wysłany: Wto 12:10, 10 Mar 2009 Temat postu:

Za krótko, no dobra, po pierwsze już na kursie powinna być selekcja kandydatów, nie wiem jak taki kurs wygląda więc cięzko coś w tym zakresie pisać.
Druga sprawa i chyba najważniejsza, jeśli nowy instruktor zaczyna pracę w ośrodku to najlepszym wyznacznikiem będą osoby jeżdżące u takiej osoby, to oni najlepiej wiedzą czy to w jaki sposób instruktor pokazuje czy tłumaczy wykonanie danej rzeczy do nich dociera. Powinna to być opinia wielu osób, gdyż jeden zrozumie jak się mu powie słynne "pięta do konia", a innemu trzeba pokazać. W takim właśnie momencie wychodzi czy instruktor potrafi przekazać wiedzę, czy tylko klepie to czego go nauczyli.
Mam nadzieję, że zrozumieliście sens mojej wypowiedzi.

Kopytko · Wysłany: Wto 12:13, 10 Mar 2009 Temat postu:

Ratino, ludzie na całym świecie są tacy sami, niezależnie od koloru skóry, wykształcenia, pochodzenia i miejsca zamieszkania. Mój Tatko jest Krakusem, Mamusia Ślązaczką i co kim ja w takim razie jestem (wg. Twojej oceny?)- przede wszystkim człowiekiem, gdziekolwiek bym się nie przeprowadziała. Każdy człowiek niezależnie od tego kim jest i co posiada ma swoją wartość. ( czy Ci się to podoba czy nie, a jesli czujesz się lepsza od innych to już Twój problem i myślę, że jak dłużej pożyjesz sama się o tym przekonasz, ) Indeks jest takim miejscem jak już ktoś wcześniej to napisał, gdzie wszyscy czujemy się dobrze, gdzie nie ma podziału na ludzi ze Śląska czy z Warszawy czy też z Poznania a to dlatego, że takie podziały są głupie i dziwię się że jako młoda osoba masz takie poglądy. Gdybym miała oceniać Cię na podstawie Twoich wpisów na tym forum ( tak jak Ty oceniasz Ośrodek i ludzi z nim związanych) to nie chciałabym spotkać takiego instruktora jak Ty (prawda że krzywdzące?) bo to co piszesz bardzo niedobrze o Tobie świadczy. Mimo wszystko życzę miłego pobytu na Śląsku, bo mieszkają tu równie fajni ludzie jak na całym świecie. A i jeszcze jedno ja tych ludzi znam i wszyscy od małej Malwinki po dorosłego Weterana są naprawdę super!!!

Cytrynka · Wysłany: Wto 12:18, 10 Mar 2009 Temat postu:

A ja chętnie poznam Ratnie przyjedź do Nas nie oceniaj Nas a zwłaszcza Ośrodka ( bo to cudowne miejsce ) z opinii inych czy wpisów na forum.
Wesoly

Zapewniem Cię że pomimo mojego nicka jestem simpatyczną gadułą reszta ludzi jest Miodzio wspaniali ludzie Wesoly

Iburg · Wysłany: Wto 13:02, 10 Mar 2009 Temat postu:

Ja jak najbardziej podpisuje się pod tym co napisała Kopytko. Mnie równiez nie podobała się Twoje wypowiedź na temat Ośrodka którego nie nasz, na temat ludzi których tez nie znasz i na temat ŚLĄZĄKÓW których też nie znasz.
Wbrew pozorom trudno jest spotkać prawdziwego rdzennego Ślązaka z dziada pradziada nie wymieszanego z osoba z innego regionu Polski. A możesz wierzyć lub nie to wspaniali ludzie. Pewnie mało znasz historię Śląska i ludzi tu mieszkających jak wększość ludzi z Polski.

Jak chodzi o ścisłość nie jestem czysta Ślązaczką ale jestem dumna z tego że tu mieszkam i mam przynajmniej 1/2 krwi ślązaka.

Odnośnie odpowiedzi na pytanie Nongie

Jestem za tym żeby instruktor posiadał średnie wykształcenie.
Ale chodzi mi o ludzi młodych.
Bo jeżeli to będzie osoba starsza która nie miała możliwości zdobycia takowego wykształcenia, a od wielu lat prowadzi jazdy, potrafi dobrze jeździć i potrafi nauczać, przekazać swoja wiedzę i doświadczenie to dlaczego nie wykorzystać tej wiedzy.

Problem w tym że jednak wymogiem jest posiadanie dokumentu uprawniającego do prowadzenia jazd.

Mnie uczyli w szkole nauczyciele którzy mieli średnie wykształcenie, i nie sądzę że źle uczyli, ale to były inne czasy. Teraz takich nauczycieli nie ma, nawet w przedszkolanki muszą mieś wyższe. Ci których nie obejmował wiek emerytalny musieli uzupełnić wykształcenie pomimo lat praktyki i dobrego nauczania.

Zgadzam sie z tym że nie zawsze wykształcenie jest miernikiem wiadomośći, umiejętności i umiejętności nauczania. Ale od tego są pracodawcy i uczniowie którzy wybiorą najlepszego.

Trudno zgodzić mi sie z tym że takie umiejętniości, wiedzę i odpowiedzialność będzie posiadała osoba 20 letnia po szkole podstawowej. Obecnie nie jest trudno ukończyć szkole średnią można nawet eksternistycznie.
Chociaż i tu mogą byc wyjatki, ale jeżeli taka osoba będzie chciała zostać instruktorem to te wymogi odnośnie wykształcenia spełni.

Zgadzam sie z tym że juz na kurs instruktora powinna być większa selekcja i egzamin końcowy powinni zdawać najlepsi ( ale i to nie zawsze może byc miernikiem co kto potrafi i czy będzie sie nadawał). Z drugiej strony te kursy sa płatne i to nie mało ( ale to podobnie jak z prawem jazdy) Moga być naduzycia.