wydzielone z wątku o pracy -- wykształcenie a szkolenie

Shy_Lady

jejuchnu czasem zdaje mi się że piszę z dziećmi... bardzo proszę o dokładne czytanie a tym bardziej ze zrozumieniem... gdzie ja pisałam ze w RKSie? pisałam że te osoby zaczynały w innej stajni i do stodół przyszły jako osoby jeżdżące!

i jeszcze jedno nigdy nie napisałam że jestem instruktorem Wesoly

Asia

Jednak cała dyskusja idzie zupełnie w innym kierunku. Jeżeli dobrze zrozumiałam, Shy Lady ma pretensje (nie wiadomo do kogo), że nie jest instruktorem, chociaż według niej doskonale się do tego nadaje, że papier ludzie zdobywają nieuczciwie, nie umiejąc jeździc. Może po prostu zdobyc ten papier, skoro dobrze jeździsz to nie będziesz musiała ani z nikim pic, ani nikogo przekupywac, tylko po prostu zdac egzamin. I potem zacząc pracę. Ludzi z papierem jest mnóstwo, ale tych, którzy chcą go wykorzytywac zgodnie z przeznaczeniem i uczyc innych już jakoś brakuje. Życzę powodzenia i sukcesów!

Shy_Lady

ojejku... proszę o wybaczenie że realia polskiego jeździectwa tak się zmieniają!! I że są źli ludzi na tym świecie i że śmiałam wyciągnąć troszkę tej prawdy na światło dzienne!! Proszę mi przytoczyć chodź jedną wypowiedź gdzie mam pretensje że nie jestem instruktorem? Strasznie wszystko pani wyolbrzymia!! Jakby zjadła pani wszelkie rozumy... A posiadanie ośrodka jeździeckiego nie świadczy jeszcze o niczyjej wiedzy dotyczącej koni

kawa

Paskuda

że ktoś ssfrustrowany i niedowartosciowany nie musi odgryzac sie na innych Laughing

Cytrynka

Asia

Proszę mi przytoczyć chodź jedną wypowiedź gdzie mam pretensje że nie jestem instruktorem?
bardzo proszę:

procent

Shy_Lady przeczytałam Twoją wypowiedź i zrobiło mi się przykro.
Sama piszesz jakbyś pozjadała wszystkie rozumy , a wypowiadanie się w ten sposób o właścicielce ośrodka jest chyba trochę nie na miejscu. Uwierz mi że pani Asia i pan Jurek są najwspanialszymi ludźmi , wielkimi miłośnikami koni , posiadają ogromną OGROMNĄ wiedzę i pragną się nią dzielić z innymi. I przedewszystkim wkładają w to wiele serca , a tego brakuje niestety niektórym prowadzącym inne ośrodki czy też szkółki jeźdzeckie. Tyle odemnie w tym temacie. Przepraszam ale musiałam się wypowiedzieć Jezyk

Shy_Lady

hahahahahahahahaha.... wybaczcie ale nie zrozumieliście mojej wypowiedzi

pisałam tylko że nie będę instr bo nie mam odpowiedniego wykształcenia^^ a chcieć może i chcę ale puki co ogranicza mnie brak należytego funduszu:)
i znam wiele osób które by się nadały do tego lecz i One mają pewne hamulce o których już pisałam:)
czytanie ze zrozumieniem nie gryzie:)

Asia

To wielka szkoda, że osoby które by się do tego nadały mają takie hamulce, może jakby zaczeły coś robic nasze jeździectwo wyglądałoby o wiele lepiej niż teraz kiedy tacy niekompentni instruktorzy nieumiejący jeździc z kupinymi papierami uczą ludzi, a nie Ci którzy rzeczywiście to potrafią....
Pisanie ze zrozumieniem też nikogo nie gryzie....

Paskuda

Ala

że się tak wtrącę....

Delphia

duzo mowi (i narzeka) a malo robi. dokladnie, dla chcacego nic trudnego. a chcacy mniej narzeka i wiecej robi.

Małgo · Dołączył: 06 Mar 2009 Posty: 5 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

Witam!

Pozwolę sobie zabrac glos w tej sprawie, gdyż zostałam wymieniona z imienia i nazwiska, co niespecjalnie mi się podoba. (przy okazji zwracam się do moderatorów o usunięcie mojego nazwiska z postu shy lady)

Shy Lady, myślę myślę i nie mam pojęcia kim jesteś. Może dlatego że już od dobrych 5 lat nikt nie nazywa mnie Małgosią, no może poza moimi znajomymi z uczelni, kiedy chcą mnie wyprowadzic z rownowagi.

Swoje wyszkolenie zawdzięczam przede wszystkim całej kadrze instruktorskiej Energetyka, swojej własnej pracy i poszukiwaniom. Oczywiście, że wymiana poglądów z innymi jeźdzcami i wzajemne wspieranie było jednym z elementów, ale nie popadajmy w skrajności.

A Ciebie shy lady prosiłabym o rozjaśnienie mi mojej niewiedzy, kim jesteś?

(usunięte)

Ratina

jestem n FORUM NOWA- ZAMIERZAM sie przeprowadzic na sląsk dlatego interesują mnie oferty z tych okolic-
i tkneły mnie wypowiedzi Shy- średnie to jakby podstawa- zeby byc instr- to przygotowanie mentalne- gdybym miała dziecko i chciała je zapisac na konie- to nie miałam bym ochoty zeby uczył i zajmował sie nim ktoś z np podstawowym wykształceniem- przepraszam ale NIE

to nie te czasy- a swoja drogą- skoro masz takie umiejętnosci N3 ??!! to dziwne ze nie luzakujesz lub startujesz- pieniądze nie mają tu nic do rzeczy- a w dodatku piszesz ze jestes bardzo zwiazana z Indeksem- moze szef cię przyjmie do pomocy skoros taka dobra??

nie podoba mi sie to co piszesz- nawet jak ktoś zrobi kurs uczac sie na nim anglezowac- to nie oszukujmy- się!! pracy nie znajdzie!! chyba ze- byłaś w takich stajniach gdzie instr nie anglezował-