Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Amazonka
Dołączył: 11 Gru 2007
Posty: 944
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rybnik - Zebrzydowice
|
Wysłany: Pią 20:11, 17 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Wchodzi chłopiec do taksówki.
- Na Świętokrzyską proszę.
- Przecież jesteśmy na Świętorzyskiej!
- Tak szybko?! Ile płacę?
- Nic pan nie płaci!
- O, i jak tanio!
Myślałam że padne xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Cytrynka
Dołączył: 09 Mar 2008
Posty: 3013
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rybnik
|
Wysłany: Wto 14:02, 21 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
W luksusowym hotelu przy basenie stoi elegancko ubrany pan i krzyczy z zachwytem:
- Wspaniałe, niewiarygodne!
Podchodzi drugi elegancko ubrany pan i kulturalnie pyta:
- A czym to sie pan tak zachwyca?
Na to on odpowiada:
- Prosze tylko spojrzec, to moja cudowna Jona. Wczoraj nauczyła sie pływac, a dzisiaj nurkuje
i juJ pół godziny wytrzymuje pod woda.
¤
Sekretarka odbiera telefon:
- Niestety, szef jest na naradzie, ale jesli ma pan bardzo pilna sprawe, to go obudze.
¤
Młody, świeżo upieczony Hrabia wchodzi do klubu dla "nowobogackich". Stoi i sie rozglada.
Podchodzi do niego szef klubu i sie pyta co chciał. No to Hrabia mu opowiedział, Je odziedziczył
spadek po wuju i chciałby naleJec do takiego klubu jak ten.
Szef pomyslał i zapytał sie Hrabiego:
- Dwupietrowa wille masz?
- Nie mam.
- Mercedesy i BMW masz?
- No nie mam.
- A złoty łancuch na szyje, masz?
- TeJ nie mam.
- No to jak bedziesz to wszystko miał, to zgłos sie do nas.
Hrabia wyszedł przed klub, wyjmuje komórke i dzwoni do Jana:
- Janie, zburz 4 pietra w naszej willi, sprzedaj wszystkie Rolce Royce, Bentleye i Lamborghini,
i kup te niemieckie złomy, co wszyscy teraz nimi jeJdJa. Aha i zdejmij Burkowi ta diamentowa
obroJe, i przynies do mnie.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Cytrynka dnia Śro 9:52, 22 Lip 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Benulka
Dołączył: 02 Sty 2009
Posty: 707
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rybnik - Wielopole xDD ;))
|
Wysłany: Śro 9:43, 22 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
hahaha xD to ostatnie jest dobre ....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kawa
Dołączył: 11 Gru 2006
Posty: 1794
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Racibórz
|
Wysłany: Śro 9:53, 22 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Cytrusku , kwasoto jedna - dawaj wiecej - fajnie jest sie posmiać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cytrynka
Dołączył: 09 Mar 2008
Posty: 3013
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rybnik
|
|
Powrót do góry |
|
|
Koniara03
Dołączył: 19 Sie 2008
Posty: 568
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rybnik
|
Wysłany: Pią 10:44, 24 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Haha spadłam z krzesła xDD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cytrynka
Dołączył: 09 Mar 2008
Posty: 3013
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rybnik
|
Wysłany: Śro 13:40, 26 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Poryczałam się ze śmiechu oczywiście
[link widoczny dla zalogowanych]
a podpisane MOHEROWA CYTRYNA
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Cytrynka dnia Śro 13:41, 26 Sie 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
kawa
Dołączył: 11 Gru 2006
Posty: 1794
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Racibórz
|
Wysłany: Śro 14:35, 26 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
A ja myslałam ze zdolniacha CYTRYNa swoje LOGO zrobiła.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cytrynka
Dołączył: 09 Mar 2008
Posty: 3013
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rybnik
|
Wysłany: Sob 15:28, 29 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Szkoła, nauczycielka pyta klasie:
- Jeśli pięć ptaków siedzi na płocie i zestrzelimy jednego z nich, to
ile zostanie?
Do odpowiedzi rwie się Jasiu:
- Żaden, pani profesor, na dźwięk strzału wszystkie odlecą.
- Poprawna odpowiedź to cztery, Jasiu, ale podoba mi się twój tok
rozumowania...
- To teraz ja zadam pani pytanie - mówi Jasiu.
- Na ławce siedzą trzy kobiety. Każda z nich je loda. Pierwsza
delikatnie oblizuje gałkę, druga ssie go całymi ustami tworząc z loda
stożek, a trzecia odgryza jednym ruchem pół loda. Która z nich jest
mężatką?
Pani chwile się zastanawia i pewnym głosem odpowiada:
- Wydaje mi się, że ta, która ssie loda całymi ustami tworząc stożek.
- Poprawna odpowiedź brzmi: ta, która ma obrączkę na palcu, ale podoba mi się pani tok rozumowania...
Stoi baca na przystanku z krową. Jedzie jakiś facet więc go zatrzymuje i pyta go:
- Podwiezie mnie pan?
- A gdzie dasz krowę?
- Aaa przywiążę się ją do zderzaka to pobiegnie.
Facet jedzie 20km/h krowa się cieszy, jedzie 80km/h krowa się dalej cieszy, jedzie 120 km/h krowa mruga okiem.
- Baco czemu ta krowa mruga tym okiem?
- A bo będzie wyprzedzać.
Idzie góral do ubikacji w górach i pyta:
- je tam kto
słyszy odpowiedz turysty:
- tu się nie je tu się sra
Reporter telewizji polskiej przeprowadza wywiad z 80-letnim góralem Baco powiedzcie co wy robicie ,że dożyliście tego wieku?
-Nie mogę powiedzieć!
-Dlaczego??
-Bo ojciec mi nie pozwala
- To wy macie ojca?
-No pewnie! Poszedł z dziadkiem na ryby!
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Cytrynka dnia Sob 15:36, 29 Sie 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cytrynka
Dołączył: 09 Mar 2008
Posty: 3013
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rybnik
|
Wysłany: Sob 15:46, 29 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Bacowa do gazdy:
- Piliście gazdo!
- Nie piłem!
- To powiedzcie: "chrząszcz brzmi w trzinie".
- Chrobok burcy w trowie.
Pewnej nocy do domu bacy puka krasnoludek. Baca mówi:
- czego szukasz?
- a przyszedłem się zapytać czy wam drewno potrzebne
- a nie drewna to ja mam dużo
Następnego dnia baca się budzi, patrzy a tu drewna nie ma
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cytrynka
Dołączył: 09 Mar 2008
Posty: 3013
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rybnik
|
Wysłany: Czw 10:36, 10 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Troszkę humoru z rana nie zaszkodzi
Mężczyzna około 40-tki pomykał szosą w swoim nowiutkim Porsche. Kiedy już dwukrotnie przekroczył dozwoloną prędkość, we wstecznym lusterku zobaczył charakterystyczne czerwono-niebieskie migające światełka. Pewien mocy swojego samochodu ostro przyspieszył, ale wóz policyjny nie dawał za wygraną. Po chwili facet zdał sobie jednak sprawę, że w ten sposób może przysporzyć sobie wielu kłopotów i zjechał na pobocze.
Policjant podszedł do niego, bez słowa sprawdził prawo jazdy i mówi:
- To był dla mnie długi dzień, zbliża się koniec mojej zmiany. Mam dość papierkowej roboty, więc jeśli znajdzie pan jakieś dobre wytłumaczenie na swoją ucieczkę, pozwolę panu odjechać bez mandatu.
Mężczyzna pomyślał chwilkę i rzekł:
- W zeszłym tygodniu moja żona zostawiła mnie dla jakiegoś policjanta. Bałem się, że chce mi ją pan oddać.
****************************
Szefowa dzialu personalnego duzej firmy zmarła.
Przychodzi do Perlowych Bram, stuka. Wychodzi sw. Piotr i mowi.
- wiesz niedawno wprowadzilismy nowe rozwiazanie:
kazdy kto do nas przychodzi musi najpierw isc do Piekla na 24 h, potem do
Nieba na 24 h i dopiero wtedy wybiera.
Dzis idziesz do Piekla.
I tak Szefowa sie znalazla w Piekle.
Patrzy a tam mnostwo znajomych -
inne szefowe dzialow personalnych, ksiegowi, dyrektorzy, prezesi itd.
wszyscy pija szampana, graja w golfa, tenisa, polo itd.
24 h szybko minely.
Niebo.
A tam chmurki, harfy, ptaszki, spiewy. No bardzo milo, ale też i nudno. 24 h
tez szybko minely.
Nastepnego dnia szefowa staje przed sw. Piotrem.
- no i co wybierasz?
Szefowa mowi, ze przykro jej, w Niebie jest fajnie, ale ona jednak woli
Pieklo.
Sw Piotr na to
- Niech tak sie stanie.
W Piekle tymczasem szefową wita ... jakis paskudny diabel, a wszyscy
znajomi wychudzeni i w lachmanach lupia kamienie kilofami. Szefowa
roztrzesiona pyta diabla:
- No ale wczoraj byl szampan, zabawa. To musi byc jaka pomylka, prawda?
- Skąd. Wczoraj Cie rekrutowalismy. A dzis do roboty!
***************************
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Cytrynka dnia Pią 14:10, 11 Wrz 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cytrynka
Dołączył: 09 Mar 2008
Posty: 3013
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rybnik
|
Wysłany: Czw 10:38, 10 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Pyta się bacy, czemu 3 zł i czemu śliwkowe? Baca mu tłumaczy:
- Po prostu - jak zostaje w kuflach to je śliwamy.
Idzie turysta drogą spotyka Bacę i pyta się:
- Baco, mogę przejść przez waszą łąkę bo chcę zdążył na pociąg o 10.40.
- A idźcie, a jak spotkacie mojego byka to i na ten o 9.15 zdążycie
Dwóch juhasów złapało jeża i spierają się o nazwę tego zwierzęcia:
- To je śpilok - mówi pierwszy.
- Ni, to je iglok! - odpowiada drugi.
Proszą o werdykt starego bacę, śpilok to czy iglok ?
- To je ani śpilok, ani iglok. To je kolcok ! - odpowiada baca.
Przychodzi Baca do ubikacji. Czeka, czeka, wszystkie kabiny zamknięte. Zniecierpliwiony, zapytuje:
- Je tam kto?
W odpowiedzi dochodzi go zduszony głos:
- Tu się ni je, tu się sro!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kawa
Dołączył: 11 Gru 2006
Posty: 1794
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Racibórz
|
Wysłany: Czw 11:09, 10 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
No i dobrze ,no i fajnie się dzień zaczoł. DZIĘKUJĘ CYTRYNKO.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez kawa dnia Czw 11:11, 10 Wrz 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cytrynka
Dołączył: 09 Mar 2008
Posty: 3013
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rybnik
|
Wysłany: Pią 14:18, 11 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Rozmawia dwóch górali:
- Baco, a jak ja bym się przespał z waszą żoną, to jak by my wtedy byli? Kumy? Szwagry?
- Wtedy to by my byli kwita.
Generałowi urodził się wnuk. Wiedział, że to chłopiec. I tylko tyle. Więc wysłał swojego adiutanta do szpitala, bo on nie maił czasu i kazał mu się dowiedzieć czegoś więcej.
Po 3 godzinach przychodzi adiutant i mówi:
- Jest bardzo podobny do pana panie generale.
- To znaczy?
- Mały, łysy i bez przerwy drze mordę.
Koniec roku szkolnego, dzieci przyniosły pani wychowawczyni prezenty. Małgosia, której mama ma kwiaciarnię, przyniosła pudło. Wychowawczyni potrząsnęła i zapytała:
- Kwiaty?
- Ojej, skąd pani wie...
Kolejny był Marcinek, którego tata ma cukiernię. Wychowawczyni potrząsnęła prezentem i spytała:
- Czekoladki?
- Tak, jak pani zgadła?
Następny w kolejce był Jasiu, którego tata ma sklep monopolowy. Wychowawczyni obejrzała pudełko, lekko przeciekało. Polizała i spytała:
- Wino?
- Nie...
Polizała jeszcze raz:
- Koniaczek?
- Nie... Świnka morska...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Cytrynka dnia Pią 14:22, 11 Wrz 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
kawa
Dołączył: 11 Gru 2006
Posty: 1794
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Racibórz
|
Wysłany: Sob 9:27, 12 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Podoba mi sie - "STYL MYSLNIA"-
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez kawa dnia Sob 9:28, 12 Wrz 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|