Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Granvilla
Dołączył: 20 Kwi 2010
Posty: 39
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 8:56, 26 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
nongie napisał: | I takie fajne uczucie jak sie zdejmie przemoczone szmaty i wskoczy w jakiś szlafroczek |
W pracy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
nongie
Dołączył: 12 Gru 2006
Posty: 433
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bierawa k.K-Koźla
|
Wysłany: Czw 9:05, 26 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Hyhy, no prysznic jest jakby co, ale kapci tu nie mam - wiec kiedy pada rano, grzecznie wsiadam w autko.
Co innego w drodze powrotnej
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
kawa
Dołączył: 11 Gru 2006
Posty: 1794
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Racibórz
|
Wysłany: Czw 9:50, 26 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Hy hy - a dlaczego nie w pracy?" Prace" są różne i różne się sprawia obowiązki- hyhy .A co do biurek to i u mnie Pepe ledwie przyjechal zaanektowal teren pod nim.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
dakron
Dołączył: 23 Sie 2010
Posty: 79
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 17:18, 26 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Torpeda wlazła mi na kolana i zajęłą miejsce na brzuchu, laptop na kolanach a mi juz rąk brakuje.. ciężko jest bo kiedy piszę to widzę irytację, jak to pańcia woli stukac zamiast głaskać?!?!
Filut ma stałe miejsce na fotelu, jak go ktoś podsiądzie to wyraźnie jest niezadowolony.. nasze zycie zdominowane jest przez koty
Dziś pod koniec pracy zaczęło lać.. parasol w bagażniku.. zaliczyłam biegi przełajowe ze skokami przez kałuże. Czemu nie zaparkowałam w biurze?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|