Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rockisiek
Dołączył: 13 Wrz 2008
Posty: 807
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rydułtowy
|
Wysłany: Pon 14:10, 02 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
w niedziele i tak nie mogę jeździć bo niedziela to dzień żeby spędzić z rodzicami którzy ciężko pracują i nie zawsze mają dla mnie czas.. poza tym nie mam autobusu żeby dojechać na czyszczenie i trening a rodzice w niedziele odpoczywają i mnie wozić nie będą. [.............]
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez rockisiek dnia Pon 18:56, 02 Lut 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Cytrynka
Dołączył: 09 Mar 2008
Posty: 3013
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rybnik
|
Wysłany: Pon 14:18, 02 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Ja bardzo żaluje ze kiedys Mama nie zgodziła sie bym uczęszczała do Klubu
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Iburg
Dołączył: 11 Gru 2006
Posty: 1476
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rybnik
|
Wysłany: Pon 14:27, 02 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
To uważasz że jak nie przyjedziesz wyczyścić konia to ktos kto jest bardziej obowiązkowy zrobi to za Ciebie, bo przyjechał wcześniej. Myślisz że inni będą zadowoleni jak bedą musieli za Ciebie wykonywać pracę. Zawody są najczęściej w soboty i niedzielę, więc jak to chcesz pogodzić?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
kawa
Dołączył: 11 Gru 2006
Posty: 1794
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Racibórz
|
Wysłany: Pon 14:47, 02 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Ja bynajmniej niemam ochoty Cię zniechecać , ale zobacz ,z tego tematu jest juz 11stron twoichy wynużen , a ja widziałam Cie na jazdach Dwa razy w grudniu .Moze najpierw zacznij jezdzić regularnie ,potem zobaczysz co z tego wyniknie . Nie pisz takich tekstów w formie jak wyżej , bo to śmieszy kazdego sportowca . Młodzierz dociera do nas różnymi bezpiecznymi sposobami , są dowożone przez rodziców , dziadkow,inne osoby doojeżdzające na trening, a nawet autobusem. PRZYJEDZ NA TRENING !!!
P.S
"Chcieć - to móc"- to taka maksyma.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez kawa dnia Pon 14:49, 02 Lut 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Flatronka
Dołączył: 02 Lut 2009
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 15:43, 02 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Witam, nie mam nic wspólnego z waszą stajnią, ale od jakieś czasu zaglądam na to forum i po prostu dziwią mnie wypowiedzi rockisiek. Po awatarze i twoich wypowiedziach wnioskuje, że masz lat x-naście, a osoby takie jakie kawa i iburg są dorosłe i doświadczone. Nie chce się z nikim kłócić ani nikogo urazić ale twoje wypowiedzi typu : "więc wydaje mi się że koniec dyskusji. na treningi jeździć będę bo jestem uparta a wasza gadka mnie tym bardziej mobilizuje! " są co najmniej nie na miejscu… Do tego traktowanie sportu w sposób taki jak ty świadczy o tym, że nie zależy ci na tym tak bardzo jak innym osobom, które myślę każdą wolną chwile chcą poświęcić koniom i jeździectwie. Brakuje mi w tobie takiej gorliwości i chęci do koni. Napisałaś ostatnio „ale mam zamiar jutro jechać jak mi mama pozwoli” kiedy chodziłam na stajnie, a mama nie chciała żebym w tym dniu jechała do koni, to wręcz ją błagałam, żebym choć na półgodziny mogła wyskoczyć do stajni żeby wyczyścić, lub dać marchewkę mojemu ulubieńcowi. Od stajni mieszkałam daleko, ale nawet zimie nie było dla mnie problemem żeby najpierw wsiąść w autobus, potem przejść „kawałek” do drugiego autobusu, a potem na rower który zostawiałam na podwórku i pewnego pana i dojechać jeszcze kilka km na stajnie bo nie było tam przystanku. Czasem nawet kiedy mama mi nie pozwalała, bo Np. miałam kare wymykałam się z domu i dzwoniłam do koleżanek zapytać czy w stajni wszystko dobrze. Myślę, że albo powinnaś wrócić do rekreacji i jeździć kiedy pogoda jest ładna, kiedy masz dobry humor, i kiedy Ci się chcę. Lub sumiennie zacząć jeździć w sporcie bez względu na okropna pogodę, dojazd ( bo zawsze można coś wymyślić), humor, czy rodziców których można ubłagać. Poważne jeździectwo wiąże się z ogromną odpowiedzialnością w stosunku do koni. Sugerowałabym też, że jeżeli znasz z forum kogoś „ na żywo” i wiesz, że jest od ciebie starszy, doświadczony, który tylko mówi swoje zdanie ale w sposób bardzo kulturalny, żebyś w taki sam sposób odpowiadała, bo świadczy to tylko o tobie i twoim wychowaniu… Tak jak pisałam nie chcę nikogo urazić, i życzę ci powodzenia w kontakcie z końmi i jeździectwie.
Pozdrawiam.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Flatronka dnia Pon 15:47, 02 Lut 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
rockisiek
Dołączył: 13 Wrz 2008
Posty: 807
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rydułtowy
|
Wysłany: Pią 14:03, 06 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
a witam byłam na treningu we wtorek i było super szczególnie pod koniec prawda Kawa?? miałam jechać wczoraj na trening ale mamie nie chciało się mnie zawieść a że byłam w raciborzu, nie miałam jak dojechać i nie miałam ekwipunku.. ale dzisiaj przyjadę już się nie umiem doczekać
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
rockisiek
Dołączył: 13 Wrz 2008
Posty: 807
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rydułtowy
|
Wysłany: Pią 14:19, 06 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
rozmawiałam z trenerem na temat "nie można jeździć poza sportem" i trener stwierdził że mi nagadano głupot bo to jest bzdura... powiedział że wolno jeździć poza sportem tylko ubezpieczenie ze sportu obowiązuje tylko na treningach i zawodach. a to że ktoś jeździ gdzieś indziej to go w sumie nie obchodzi bo ma prawo jeździć gdzie chce.
dlaczego mi mówiono że nie wolno jeździć w rekreacji i gdzieś indziej?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez rockisiek dnia Sob 8:55, 07 Lut 2009, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
kawa
Dołączył: 11 Gru 2006
Posty: 1794
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Racibórz
|
Wysłany: Pią 15:31, 06 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Czasmi naprawde trzeba sluchać - oczywiscie nikt Cię nie bedzie śledził , gdzie i kiedy jezdzisz, ale ... no wlasnie ale ...takie małe . Zapisałas sie do sportu i zapewne trzener powiedzial ile razy powinnaś w tygodniu uczestniczyć w treningu. Mysle że conajmniej 3 razy , reszta to zapewne inne obowiązki- nauka . Jeśli zrezygnujesz z jazd w zamian za jazde gdzieś tam , a potem jeszcze mama nie będzie miala ochote cię dowieść (sorry twoja szczerość)to mysle że odbedzie sie druga rozmowa z trenerem ale już mniej miła.Jeśli w Zyciu sie coś robi - to trzeba to robić dobrze - to pierwsza maksyma , a druga - nie utrzyma sie dwuch srok za ogon- jedna zwieje napewno.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
rockisiek
Dołączył: 13 Wrz 2008
Posty: 807
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rydułtowy
|
Wysłany: Pią 15:35, 06 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
rozumiem ale nie powiedziałam że będę jeździć w sporcie rzadziej tylko dlatego że mogę jeździć gdzieś indziej.. na treningi będę jeździć 3 razy w tygodniu jak mi szkoła pozwoli (jestem teraz w 3gimnazjum, egzaminy itp) tylko że jak sobie pomyślałam że nie mogę gdzie indziej jeździć to mi się smutno zrobiło.. jak będę miała czasem trochę więcej luzu to może pojadę do Korsy ale nie zaniedbam przez to sportu
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
kawa
Dołączył: 11 Gru 2006
Posty: 1794
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Racibórz
|
Wysłany: Pią 15:44, 06 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
A ja mysle że jak będziesz miala tennnnn luuuuzzzz. to tez do KLUBU przyjedziesz, nikt Cie do niego nie przywiazał , ale może sama sie przywiążesz???
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
ola
Dołączył: 17 Wrz 2008
Posty: 313
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: rybnik
|
Wysłany: Pią 17:55, 06 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
rockesiek- ty już nie jeździsz w sporcie??
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
rockisiek
Dołączył: 13 Wrz 2008
Posty: 807
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rydułtowy
|
Wysłany: Pią 21:28, 06 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
jak będę miała trochę luzu to nic się ze sportem nie zmieni tylko będę mogła, będę miała czas pojechać do Korsy
ola a skąd takie przypuszczenie??
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
ola
Dołączył: 17 Wrz 2008
Posty: 313
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: rybnik
|
Wysłany: Pią 21:57, 06 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
no bo mówiłaś ze masz że cos tam coś tam i tak mi sie skojazyło
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Paskuda
Dołączył: 21 Sie 2007
Posty: 216
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: okolice Rybnika najprościej ujmując
|
Wysłany: Pią 22:22, 06 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
To ja sie zapytam jak Ty chcesz znaleźć czas jeszcze dla Korsy, jeśli od grudnia do 6 lutego byłaś 4 razy na treningu sportowym?
Cytat: | powiedział że wolno jeździć poza rekreacją tylko ubezpieczenie ze sportu obowiązuje tylko na treningach i zawodach |
chyba poza sportem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
rockisiek
Dołączył: 13 Wrz 2008
Posty: 807
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rydułtowy
|
Wysłany: Sob 8:54, 07 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
aa zaraz poprawie ten błąd
no z tym okresem grudniowym i styczniowym było tak że moja mama powiedziała że mogę jeździć dopiero jak będę miała badania i zaświadczenie od lekarza. poza tym jestem jedynaczką i w przeszłości bardzo często i przewlekle chorowałam więc moja mama jest wyczulona w zimie i niezbyt chętnie mnie gdzieś puszcza żebym chora nie była.. no i to jest też sprawa lekarstw.. mam 16 (no za miesiąc będę mieć ) i jestem prawie uodporniona na antybiotyki więc muszę dostawać większe dawki po czym nie mam na nic siły dlatego mama chce mi tego oszczędzić co czasem bardzo mnie irytuje, takie ograniczanie mojej wolności dla mojego dobra i mówię prawdę a nie zmyślam, żeby nie było
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|