Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
89jolka
Dołączył: 01 Sie 2014
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 20:17, 01 Sie 2014 Temat postu: |
|
|
duzo pozytecznych informacji podałas....niestety wiekszosc jeźdźców, ktorych znam nie interesuje sie stanem konia ani pogłebianiem wiedzy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
@nowi
Dołączył: 28 Wrz 2009
Posty: 226
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 18:16, 21 Lut 2015 Temat postu: |
|
|
Moi Drodzy ... potrzebuję wszelkich informacji dotyczących takiej choroby jak "FLEGMONA U KONI"...
W stadninie, w której teraz jeżdżę mam swoją ukochaną klacz . Dziś na stajni wyprowadziłam ją z boksu po czym okazało się, że ma spuchniętą całą tylną nogę od góry po sam dół. Chciałam iść z nią na spacer ale widać było,że sprawia jej na ta noga ból i wróciłam do stajni. Noga jest jakby dwa razy większa od zdrowej i musi ją bardzo boleć , bo jak zaczęłam jej dotykać to za każdym razem zabierała mi ją - podejrzenie flegmona !!
Dodam jeszcze,że klacz jest źrebna i taki sam problem miała w tamtym roku, też będąc źrebną i zastanawiam się,że może to źrebak powoduje jakiś ucisk i dlatego ta opuchlizna, bo od tamtego roku sprawa się nie powtórzyła aż do teraz, kiedy znowu jest przed wyźrebieniem ??!!
Bardzo Was proszę o wszelkie informacje dotyczące FLEGMONY oprócz pomocy weterynaryjnej co mogę jeszcze zrobić dla niej Ja sama (domowymi sposobami)wiecie wcierki, zimne okłady, spacery itp
Czekam
Jutro wstawię zdjęcia jak to wygląda !!
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez @nowi dnia Sob 18:21, 21 Lut 2015, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
ceranka
Dołączył: 25 Wrz 2010
Posty: 34
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wilcza
|
Wysłany: Pon 7:51, 23 Lut 2015 Temat postu: |
|
|
Byłam ostatnio w Mosznej. Mają tam konia z tą samą chorobą (podobno nieuleczalną). Instruktorka smarowała nogi specjalną maścią. Podaję namiary na nią, pewnie może coś więcej na ten temat powiedzieć. Pozdrawiam. Instruktor jazdy konnej: Anna Bronisz - tel. 602 62 72 74
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Asia
Dołączył: 22 Lis 2006
Posty: 612
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 8:54, 23 Lut 2015 Temat postu: |
|
|
Mieliśmy raz do czynienia u naszych koni z flegmoną i z tego co pamiętam pomogły (dość szybko) antybiotyki, więc tutaj zdecydować może tylko lekarz. Naszą rolą było zabieranie na spacery i masowanie w kierunku od dołu do góry. Tylko flegmona może mieć bardzo różny stopień nasilenia, a Wasza kobyłka jest jeszcze dodatkowo źrebna, więc o spacerach i leczeniu może zadecydować tylko weterynarz. Nie słyszałam, żeby była to choroba nieuleczalna, choć często noga po flegmonie jest pogrubiona, mogą też być tendencje do nawracania, ale w naszym przypadku nie było nawrotów. Życzymy kobyłce zdrowia, napisz jak się miewa, czy jest poprawa?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
@nowi
Dołączył: 28 Wrz 2009
Posty: 226
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 19:36, 25 Lut 2015 Temat postu: |
|
|
Kobyłka jest pod stałą opieką lekarza weterynarii są już pierwsze efekty (w fazie początkowej noga była spuchnięta praktycznie od pęciny po samo kolano) w chwili obecnej praktycznie do stawu skokowego noga wróciła już do swego naturalnego rozmiaru a opuchlizna utrzymuje się w górnej części od stawu skokowego po kolano. Jutro ma być ponownie u klaczy lekarka z wizytą i zobaczymy co i jak będzie dalej.
Czytałam trochę na temat tej choroby i różne są opinie, zgadzam się,że wszystko zależy od stopnia zaawansowania choroby, często koń wraca do zdrowia i wszystko jest dobrze.
Także mam nadzieję,że Kochana Kobyłka szybko wróci do zdrowia a w niedalekiej przyszłości będzie szczęśliwą mamą.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Asia
Dołączył: 22 Lis 2006
Posty: 612
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 22:15, 25 Lut 2015 Temat postu: |
|
|
Oby więcej już jej się takie przypadłości nie zdarzały, zdrówka dla kobyłki i jej przyszłego źrebaczka!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
@nowi
Dołączył: 28 Wrz 2009
Posty: 226
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 8:57, 26 Lut 2015 Temat postu: |
|
|
Pani Asiu a mogła by mi Pani polecić jakieś żele chłodzące, glinki, wcierki itp, które są skuteczne przy wszelkiego rodzaju urazach końskich nóg (stawy, obrzęki , stłuczenia itp) ????
Będę wdzięczna
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|