Jezdzieckie imprezy europejskie.

Boubi

Mili moi,
To taki temat, ktory chodzil mi juz od dawna po glowie. Troche wyjsc poza ramki jedynie swojskie i podzielic sie z Wami (a moze i Wy ze mna) wrazeniami z imprez (targi, wystawy, zawody, pokazy itp) z tzw "wyzszej - a moze po prostu innej - polki".
Jest tego sporo we wszystkich krajach Europy. Ja zas mialam szczescie byc na wielu z nich i zawsze wracalam pelna wrazen.
Moznaby tez pomyslec o zorganizowaniu wspolnej wyprawy na jedno z takich jezdzeckich wydarzen. Mam sporo adresow, teraz loty sa naprawde tanie - a byloby co wspominac.
Jesli temat Was interesuje, to podaje tylko hasla wyjsciowe:
Bartabas (Francja + caly swiat) + Wersal (stajnie krolewskie - super!)
Olympia (Londyn - super tzw "must" do zobaczenia choc raz w zyciu!!!))
EquitaLyon (super!!!) Lyon- Francja
Salon Konia - Paryz (drogo i snobistycznie)
Zawody Top Ten - Genewa (super hala i warunki, troche drogo, ale do zorganizowania ze wzgledu na moje konktakty)
Wieden (zawody skokowe, ale bez spektaklu - takie sobie)
Equitana (Essen- Niemcy - ogromne, ale trzeba znac niemiecki, zeby skorzystac)
Co o tym sadzicie?

kawa

Temat nie jest zły , powiedziałabym bardzo interesujący -tylko niewiem czy cenowo mozna go wytrzymać, a to przecież nie tylko przelot. A jak juz zaczełaś to prosze zareklamować jakieś takie wydarzenie, no i moze przedstawić cenowo?No i te języki??

Boubi

Witajcie,
Zeby zaczac np od sprawy najprostszej - to nie wiem czy macie w Indeksie np jakies miejsce, gdzie mozna byloby sie spotkac, gdzie bylby telewizor (ja moglabym przywiezc DVD) i moznaby po prostu poogladac nagrania. i plyty Mam tego sporo, no i byloby to "w domu", bez kosztow.
Nie wiem np. czy znacie Bartabasa i jego dokonania? To bardzo ciekawa postac, od lat superznana, glownie w krajach francuskojezycznych (sam jest Francuzem), ale wyjezdzal ze swymi spektaklami takze do USA. Artysta w kazdym calu, ale tez i super jezdziec. Facet, ktory polaczyl konie- zwierzeta, jazde konna, balet, muzyke, elementy woltyzerki i stworzyl - obecnie juz ladnych parenascie spektakli. Nie jest to cyrk! Bron Boze! Choc calosc rozgrywa sie na czyms w rodzaju areny cyrkowej i pod wielkim namiotem (ale to tylko ten element cyrk przypomina). On sam zreszta unika takich porownan (a ja osobiscie cyrku nie lubie). Jest to rodzaj teatru z konmi w roli glownej. Zdania na temat Bartabasa sa podzielone. Ma zarowno grono zagorzalych zwolennikow, jak i zacieklych przeciwnikow (ale zdania na "nie" dotycza tylko jego koncepcji artystycznych - nigdy nikt nie kwetionowal jego stosunku do koni). Jesli bylyby takie mozliwosci w Indekcie (lokal, TV itp) - to z checia moglibysmy ustalic jakis termin i zrobic sobie seansik ogladania? Jesli byliby chetni? Co Wy na to? Mozna to zorganizowac tez pozniej, w jakis jesienny, deszczowy wieczor?

Paulina (Łosiek)

Boubi! Czy to jest spektakl tego Bartabusa?? ---> http://www.youtube.com/watch?v=nrbqKISpHtI <--- bardzo ciekawe to jest... Wesoly

Boubi

Tak Paulinko, To sa fragmenty jednego ze spektakli teatru "Zingaro" - Bartabasa (on jest autorem pomyslow, choreografii, no i calego kunsztu pracy z konmi, on tez wybiera muzyke - czesto b. kontrowersyjna). Do jednego z ostatnich spektakli zatrudnil np. baletmistrza z Brazylii (zawodowego klasycznego tancerza baletu) i chlopak tak ukochal konie, ze w ciagu kilku miesiecy nie dosc, ze nauczyl sie jezdzic konno, to jeszcze jakich sztuk dokonuje!!! Mam to na DVD, wiec gdyby kiedys moj pomysl z jakims wspolnym wieczorem klubowym doszedl do skutku, to byloby co poogladac. Ale tu chyba p.Asia i p. Jurek maja cos do powiedzenia.

Paulina (Łosiek)

Bardzo ciekawe... a te konie takie spokojne i posłuszne - chyba lata praktyki... same wiedza jak mają chodzić i z jaką prędkością, a tancerz czy jeździec wyprawia niesamowite akrobacje... piękne.

Boubi

Tak, to jest prawdziwe polaczenie tanca, baletu i koni. Bartabas czesto wybiera konie - jak sam mowi "na oko". Pracuje glownie z rasa portugalskich Lusitanow (mial np. cala serie Lusitanow - albinosow, czyli zupelnie bialych i niebieskimi oczami, rozowymi nosami itp) - wygladaja niesamowicie. Czesc z nich przeniosl do palacu - Wersalu, gdzie 3 lata temu otworzyl stare zabytkowe stajnie. Kupil tez niedawno cale stadko niewielkich konikow argentynskich o rasy "Criola". Cos podobnego do konika polskiego. Ma cala mase koni i b. czesto wystepuja one u niego doslownie bez niczego "na golasa". Sluchaja sie, robia cuda nie do wiary, no i wygladaja na zadowolone i zupelnie bez stresu chociaz to przeciez wystepy i publicznosc i muzyka i swiatla. To jest dopiero sztuka - taka uzyskac wiez z koniem! Milo, ze interesujesz sie takimi sprawami. Chetnie napisze wiecej.

Paulina (Łosiek)

To wielki wysiłek by znaleźć tyle koni tego samego wyglądu...chyba ze one takie już się rodzą. Widać, że facio ma dużo kasy (by mieć takie stajnie) i talent (by utworzyć takie piękne widowiska). A czy znasz Bartabasa osobiście czy tylko się nim tak interesujesz ze duzo o nim wiesz?? czekam na jakieś nowe "opowiadania" na jego temat.

Boubi

Paulinko, wroce na forum w poniedzialek, bo teraz na 3 dni wybieram sie do W-wy na slub. A o Bartabasie duzo mozna pisac. Nie znam go osobiscie, ale bylam na jego dwoch spektaklach w Lozannie, na spektaklu jego szkoly w Wersalu, no i mam troche DVD, gdzie facet mowi o sobie, o swojej pasji, opowiada ciekawostki o "wyszukanych" przez siebie koniach i pracy z nimi.
A wiesz, ze np. w slynnym Wersalu jeszcze do niedawna poszukiwali kandydatow na jezdzcow? Maja tam ekipe z calego swiata; oprocz Francuzow, jest Finka, kilka dziewczat z Rosji, Japonka i inne narodowosci. Mam chyba nawet gdzies ich adres i wszystkie namiary do kogo pisac i co wyslac, zeby sie "zalapac" - czy to nie interesujace?

Paulina (Łosiek)

Widocznie musiało im się opłacać i muszą mieć talent oraz dobrze jeździć żeby jechać do Wersalu. Ja bym się na pewno nie nadawała, nie mam takiego doświadczenia Jezyk

a co oni tam wyprawiają na tych koniach...
PS. życzę udanej zabawy na weselu.

kawa

Bardzo bym chciala żeby bywalcy tych imprez , europejskich coś nieco na tym wątku napisali - a takich mamy przecierz. Boubi prosba min do Ciebie.