Zimowe szaleństwa

Iburg

Pogoda dopisała, śnieg był wiec Kawa postanowiła wypróbować jak to biega się na nartach.

Narazie z górki, to nie jest tak źle

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Tylko że to ma być bieg, a nie zjazd
Pod górkę już trudniej

[link widoczny dla zalogowanych]

Tak myje się zimą kopytka

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Pod górkę ..... trochę niemrawo

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Kawa to tak sie robi, i co tak wolno pod ta górkę?

[link widoczny dla zalogowanych]

Będę pierwszy, bedę pierwszy

[link widoczny dla zalogowanych]

Dlaczego ta Pańcia leży?

[link widoczny dla zalogowanych]

Może pomóc?

[link widoczny dla zalogowanych]

Pozbierała sie

[link widoczny dla zalogowanych]

I dalej pod górkę

[link widoczny dla zalogowanych]

Prawie już weszła

[link widoczny dla zalogowanych]

Co za pozycje?

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Gdyby nie te kijki.........
[link widoczny dla zalogowanych]

I co dalej?........Prosze sie nei śmiać tam z tyu

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Czyżby chciała się opalać? ..... dlaczego jednak stroje pomyliła

[link widoczny dla zalogowanych]

Chyba jednak nie, trochę zimno w plecki
[link widoczny dla zalogowanych]

Trudno sie pozbierać z tym długim czymś na nogach

[link widoczny dla zalogowanych]

Siedze ... to już sukces

[link widoczny dla zalogowanych]

Radość Igora

[link widoczny dla zalogowanych]

To nie takie proste

[link widoczny dla zalogowanych]

Może uda się na czworakach jak Igor

[link widoczny dla zalogowanych]

To nie takie proste

[link widoczny dla zalogowanych]

Ziemia jednak przyciąga

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Wstajemy

[link widoczny dla zalogowanych]

Ufff..... teraz juz tylko do przodu

[link widoczny dla zalogowanych]

Jaka radość że się udało

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Nauka chodzenia

[link widoczny dla zalogowanych]

Coraz lepiej

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Jakie pozycje

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Przeżyła

[link widoczny dla zalogowanych]

Tak zakończyło sie bieganie Kawy na nartach

Asia

Ale się ubawiliśmy oglądając poczynania Kawy Wesoly

Ale i tak szło jej całkiem nieźle. Pierwszy raz, kiedy miałam biegówki na nogach (a miałam wtedy małe naście - tak to możliwe Mruga

) dostałam natry długości 220 cm, mając 140 w kapeluszu. Naprewdę pozbieranie się po upadku graniczyło z cudem - w żaden sposób nie można było dojść do ładu z własnymi nogami i rękami, a długaśne kije nie ułatwiały sprawy. Podniesienie się zajmowało czasami kilkanaście minut i więcej- przy oczywiście dzikich salwach śmiechu wszystkich, którzy to obserwowali Rotfl

kawa

No cóż , trzeba było to USTROJSTWO wypróbować- był to mój "pierwszy raz"- Zabawa była przednia , przypomnialo mi się beztroskie dzieciństwo.Chyle czola p Asiu, podziwiam Justyne Kowalczyk . Iburg świetna fotorelacja i podpisy - bardzo dziekuję.

Asia

Mamy nadzieję zarazić chęcią do biegania na nartach większe grono. To naprawdę jest fajne i nie trzeba się tak tarzać w śniegu jak robiła to Kawa Wesoly

ale Ona, ambitna dziewczyna postanowiła na biegówkach zjeżdżać, a to już wyższa szkoła jazdy bo te narty nie maja w ogóle krawędzi i pięta nie jest trzymana ... Mruga

Jeździła naprawdę ładnie. a co się naśmialiśmy to nasze.

kawa

Z tym ZARAŻENIEM - to nie jest zła rzecz , mnie limituje czas. Ale bywaja soboty i niedziele - warto o tym pomyśleć . Ta zima jest śniezna , a w Stodołach cudne tereny . Takie tarzanie też ma swoje uroki.

Cytrynka

Ja tak chce Smutny

Cytrynka

Roześmiana buzia Kawy mówi wszystko Rotfl

Reszta chyba miała niezły ubaw patrząc na te zabawy śnieżne Hyhy

Świetny pomysł ze skrzyknięciem większej ekipy na biegówki i wspólne bieganie

kawa

A ja sie pytam , czy nikt niema innych zdjęc z szaleństwami zimowymi?Wstawiać - bardzo prosze.